Przedawnienie w sprawach frankowych

Termin przedawnienia w sprawach frankowych nie zacznie płynąć, zanim kredytobiorca - będący konsumentem - nie dowiedział się o tym, iż umowa, którą zawarł, zawiera klauzule niedozwolone. Taki wniosek płynie z analizy orzeczenia TSUE o sygnaturze C-82/21.

Takie podejście do tematyki przedawnienia roszczeń znacząco zwiększa możliwości dochodzenia roszczeń od banków, niezależnie od tego, czy kredyt został już spłacony czy też ciągle jest obsługiwany przez kredytobiorcę. Jednakże podejście takie nie jest równoznaczne, iż uprawnienie do kwestionowania umowy jest bezterminowe.

Banki również mogą powoływać się na to orzeczenie. Jeśli przed laty kredytobiorca złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej do sądu, np. chcąc przerwać termin przedawnienia liczony według jednej z wcześniejszych koncepcji od daty zawarcia umowy i powoływał się na nieważność umowy czy bezskuteczność klauzul, fakt ów zostanie z pewnością przez banki zauważony. Podobnie, jeśli kredytobiorca wzywał bank do zapłaty, precyzując swoje roszczenia jako wynikające z niedozwolonego charakteru klauzul umownych.

Jednakże nawet we wskazanych wyżej sytuacjach kredytobiorca nie jest bez szans. Wszak orzecznictwo wiele lat temu nie było jeszcze jednolite co do charakteru postanowień umownych zawartych w umowach frankowych, jak również co do skutków bezskuteczności klauzul czy nieważności umów.

Masz podobny problem? Zachęcamy do kontaktu: 695 251 834