Ugoda z bankiem w sprawie frankowej. Czy warto? Czy wyrok TSUE z 7.12.2023 r. coś zmienia?

Kredytobiorcy, którzy zgłaszają się do naszej kancelarii często zastanawiają się, czy warto spróbować zawrzeć z bankiem ugodę. Faktem jest, że ugodowe rozwiązanie sprawy jest znacznie szybsze niż 2-3 letni proces - bo na taki okres nastawiać się należy, mając na uwadze aktualny czas trwania postępowania. To jednak jedyna zaleta ugód. Postępowanie sądowe przynosi znacznie więcej korzyści finansowych dla kredytobiorcy.

Zacząć należy od tego, iż nigdy ugoda zawarta z bankiem nie będzie tak korzystna, jak wynik postępowania sądowego (o ile zostanie prawidłowo przeprowadzone). Nawet, jeśli bank oferuje zwrot jakiejś (choćby stosunkowo dużej) kwoty tytułem nadpłaty, możemy być pewni, iż rzeczywista wysokość należności kredytobiorcy jest najczęściej co najmniej kilkukrotnie wyższa. Co jednak w przypadku, w którym kredytobiorcy zależy najbardziej na czasie?

Odsetki 

Przekraczające 11% odsetki za opóźnienie, które naliczane są najczęściej po doręczeniu bankowi odpisu pozwu - chyba, że wcześniej było kierowane wezwanie do zapłaty - wtedy można żądać odsetek już wcześniej, co dodatkowo potwierdza wyrok TSUE z 7 grudnia 2023 r. -  to istotny argument, żeby zaakceptować długość postępowania sądowego. Oznacza to, iż liczona od sumy wpłat kredytobiorców (nie od różnicy pomiędzy sumą wpłat a kapitałem kredytu!) kwota odsetek za opóźnienie w przypadku 3-letniego procesu zwiększy się o 1/3. Jeśli zatem kredytobiorca hipotetycznie wziął kredyt w kwocie 250 000 zł, a spłacił do tej pory 350 000 zł, to wywodząc swoje roszczenia z nieważności umowy, odsetki liczone będą od kwoty 350 000 zł. Zatem nawet, jeśli bank potrąci w ramach rozliczeń kapitał kredytu, oprócz nadpłaty korzyścią finansową kredytobiorcy będzie znaczna kwota odsetek.

Wyrok TSUE z 7.12.2023 r.

Orzecznictwo TSUE wykonało kolejny krok w kierunku przyspieszenia spraw frankowych. Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, iż zbędne jest odbieranie od kredytobiorców oświadczeń dotyczących świadomości skutków nieważności umowy, które generowały niepotrzebną niepewność po ich stronie, a nadto prowadziły często do przedłużenia procesu. Dodając do tego coraz częstszą praktykę przesłuchania zawnioskowanych przez bank świadków na piśmie, dąży się do przeprowadzenia w sprawach frankowych jednej rozprawy. To oznacza, że postępowanie frankowe jest w coraz to mniejszym stopniu angażujące dla kredytobiorcy.

W zasadzie jedyną sytuacją, w której warto zawrzeć ugodę pozostają zatem czynniki losowe, które zmuszają kredytobiorcę do jak najszybszego zakończenia sporu z bankiem i otrzymania od niego środków. W takim przypadku i tak zachęcamy jednak do skorzystania z pomocy prawnej.


Przypominamy, że nasza kancelaria dokonuje bezpłatnej analizy sprawy frankowej. Przedstawiamy zawsze kilka wariantów współpracy do wyboru.

Zapraszamy do kontaktu:

695251834 

kancelaria@pomoczdlugami.pl